Widok z Clementinum |
TRASA: Na Slupi (nasz apartament) – pomnik Franciszka Palackiego –
Dancing House (Tańczący Dom) – Wieża widokowa (Petřínská
rozhledna) - Zamek na Hradczanach - U Zlate Podkovy (jedzenie) - ściana Johna Lenona - Clementinum (Klementinum) - U Fleku (najsłynniejszy praski browar)
Drugiego dnia chcieliśmy zwiedzić jak najwięcej więc wyruszyliśmy z samego rana. Trasę zaplanowaliśmy wcześniej, żeby nie krążyć po mieście bez celu :) Staraliśmy się wybierać obiekty jak najbliżej siebie, żeby nie błądzić z jednej części miasta na drugą. Trasa dnia drugiego poniżej.
Zwiedzanie dnia drugiego |
Miejsce oznaczone jako 1 to ulica na, której mieliśmy apartament. Pełni sił i gotowi do działania ruszyliśmy zwiedzać.
Pomnik Franciszka Palackiego (2)
Franciszek Palacki to
czeski historyk, polityk. Jeden z przedstawicieli czeskiego odrodzenia
narodowego. Jego pomnik znajduje się niedaleko Mostu Palackiego.
Pomnik Palackiego i prawie wszystkie przedstawicielki płci pięknej:) |
Dancing House (Tańczący Dom) (3)
Budynek na, który każdy
zwróci uwagę Bardzo nowoczesny, jedna
część budynku całkowicie przeszklona. Nazwę zawdzięcza kształtowi, gdy się przyjrzymy
to zauważymy sylwetkę tańczącej pary.
Przytulone, tańczące domy |
Wieża
widokowa (Petřínská rozhledna) (4)
To najwyższy punkt w całej Pradze. Wieża znajduje
się na wzgórzu Petrin gdzie można dojść przez Petrinskie Sady. Na wieżę można
także dostać się kolejną naziemną (pokonuje trasę półkilometrową w kilka minut,
ja jednak zachęcam do spaceru przez Petrinskie Sady). Na całym wzgórzu jest mnóstwo
ścieżek spacerowych, które stanowią świetny punkt widokowy na miasto.
Alejki prowadzące na wzgórze Patrin |
Łapiemy pierwsze promyki wiosennego słońca w ogrodzie różanym |
Wieża jest wysokości 65,5 m, niektórzy twierdzą, że
jest to mniejsza replika wieży Eiffel’a. Otwarta cały rok, na górze (po 299
schodach) wychodzi się na platformę widokową gdzie rozpościerają się piękny
widoki na całą Pragę. Widać z niej wyraźnie Stare Miasto, Hradczany, Most
Karola i wiele wiele innychJ. Bilet na wieże dla dorosłych
około 17 zł (105 czk), a dla studentów do 26 lat około 9 zł (55 czk), dzieci do
lat 6 wchodzą za darmo.
Niedaleko górnej stacji kolejki jest Obserwatorium
Astrologiczne, tam niestety nie byliśmy. Tereny wokół górnej stacji kolejki i
obserwatorium stanowi piękny ogród różany.
Ogród różany |
Replika wieży Eiffel'a :) |
Widoki z wieży |
Po lewej katedra św. Wita na Zamku |
Panorama z wieży |
Po zejściu z wieży spacerkiem ruszyliśmy w stronę Zamku.
Jedyne zdjęcie na którym jesteśmy wszyscy:) |
Zamek
na Hradczanach (5)
Zamek ten jest w dzielnicy Hradczany, to dawna
siedziba królów czeskich. Na terenie zamku można spotkać różne obiekty m.in.
Katedrę św. Wita, Bazylikę św. Jerzego, Stary Plac Królewski oraz Złotą
Uliczkę.
Plac przed wejściem do zamku |
Główna brama prowadząca do zamku |
Katedra św. Wita |
Katedra św. Wita, Wacława i Wojciecha |
Najbardziej "ugłaskany" posąg :) |
Na Złotej Uliczce znajdują się małe domki, do
których można wejść i zobaczyć co ciekawego mają w środku. Dawniej była to prawdopodobnie
siedziba miejscowych złotników, dlatego też posiada taką nazwę. Określana jest jako
najwęższa uliczka w całej Pradze. Przejście nią jest bardzo ciężkie, ze względu
na dużą ilość turystów praktycznie stoi się w miejscu.
Przejście Złotą Uliczką |
Ogólnie teren całego zamku jest niesamowity. Z racji
tego, że zamek położony jest na wzgórzu, widoki rozpościerające się z niego są
niezwykle malownicze.
Widoki z zamku |
Wchodząc na teren zamku nic nie płaciliśmy.
U
Zlate Podkovy (7)
Po długiej wycieczce zgłodnieliśmy, więc szukaliśmy
czegoś dobrego i w rozsądnych cenach. Udało Nam się natrafić na fajną
restaurację, U ZLate Podkovy. Jedzenie było bardzo dobre i ceny też były w porządku.
Za typowe czeskie danie, gulasz z knedlikiem (porcja ogromna) oraz deser, coś w
stylu racuchów z bitą śmietaną zapłaciliśmy około 15 zł. Oczywiście do tego
ciemny lager!
Gulasz z knedlikami i ciemny lager:) pyszności |
Ściana
Johna Lennona (6)
Żeby znaleźć tą ścianę to trochę pobłądziliśmy. Jest
to ściana bardzo kolorowa, została zapełniona graffiti inspirowanymi Johnem
Lennonem i fragmentami tekstów piosenek Beatlesów.
Clementinum
(Klementinum) (8)
Miejsce, które zrobiło na mnie ogromne wrażenie. To
dawny budynek dawnego kolegium jezuickiego, znajduje się a Starym Mieście. W
całym kompleksie znajdują się szkoła, kolegium, teatr, obserwatorium
astronomiczne oraz to co mnie
urzekło, czyli biblioteka. Czeska Republika Narodowa wraz z pięknie zdobioną
Salą Barokową. Do tego miejsca koniecznie trzeba się wybrać, zdjęcia
biblioteki, które można zobaczyć w Internecie (nie można robić zdjęć w środku)
nie są w stanie oddać tego, co poczułam widząc to na żywo.
Źrodło zdjęcia: http://meettheslavs.com/klementinum-amazing-library-world/ |
Na Klementinum znajduje się także wieża widokowa. Byliśmy
ostatnimi osobami zwiedzającymi bibliotekę (Pani przewodnik już zamykała, ale
ładnie ją poprosiliśmy o wpuszczenie :) ) i mimo, że nie płaciliśmy za zwiedzanie wieży to Pani
przewodnik Nas na nią zabrała. Droga na wieże prowadzi przez wiele schodów.
Wyjście na sam szczyt stanowi też nie lada wyzwanie, schody na samej górze są
niesamowicie strome, trzeba naprawdę uważać.
Strome schody prowadzące na wieżę |
Wieża jest dokładnie w centrum Starego Miasta, dlatego też
widać z niej jak na dłoni Tyński Kościół, Zamek na Hradczanach. Naprawdę
polecam zwiedzenie tego miejsca, najlepiej pod wieczór. Po zachodzie słońca
Praga wygląda bardzo korzystnie :)
Widok z wieży na Hradczany |
Na wprost kościół Tyński |
U
Fleku (9)
Pod koniec dosyć wyczerpującego dnia udaliśmy się do jednego
z najbardziej słynnych browarów praskich. Browar ten warzy tylko jedno piwo (Flekovský
Tmavý Ležák 13), jest to niefiltrowany ciemny lager o kremowo – kakaowym
aromacie, pycha! Oprócz pysznego piwa miejsce samo w sobie jest bardzo ciekawe,
całe wnętrze jest ozdobione gotyckimi motywami, meblami, cofamy się tam w
czasie do średniowiecznej Pragi:) Dodatkowo Nam przygrywał piękne melodie Pan na akordeonie:)
Co zwiedziliśmy dnia pierwszego możecie przeczytać TUTAJ.
Trzeciego dnia nie mieliśmy za dużo czasu, więc już spakowani ruszyliśmy zobaczyć po raz ostatni Stare Miasto,a poźniej już powrót do domu:)
Trzeciego dnia nie mieliśmy za dużo czasu, więc już spakowani ruszyliśmy zobaczyć po raz ostatni Stare Miasto,a poźniej już powrót do domu:)
Pozdrawiam
(Wycieczka: 28 marca 2015)
Piękna Praha:) Wycieczka jest bez wątpienia do powtórki
OdpowiedzUsuńJo żem był! Ja żem też to widzioł!
OdpowiedzUsuńPorponuje jechac dolej coś nowego zwiedzoć! :D
czekam na propozycje:)
Usuń